Niech się święci 1 maja!
- Napisane przez Ola Sarnej
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Dział: Nasze historie
- Media

Nie znano wówczas Hot Dogów i może dobrze. Ale znano lody Calipso, które nie koniecznie znane były Amerykanom. Ot taka różnica kulturowa. Tak samo, jak na Zachodzie nikt nie wie kim był Hans Kloss – i ciągle myślą, że jedynym ciekawym agentem był James Bond.
Ale ostatnio anglosaska pop-kultura musiała ulec tej, pochodzącej z naszego kręgu kulturowego. Nawet jakaś hollywoodzka aktorka postanowiła wreszcie przyjechać do Lwowa, aby zobaczyć – ze to nie jest sen! No ale na szczęście przyjechała tam w przeddzień światowego święta ludzi pracy. I chwała jej za ten, zapewne, przypadkowy zbieg okoliczności!